Punktem wyjścia do produkcji insulin wysoko oczyszczonych (highly puriiiecl insulins] było stwierdzenie na początku lat siedemdziesiątych przez Schlichtktrulla, że nawet kilkakrotnie krystalizowana insulina handlowa zawiera domieszki, które można wykazać (i usunąć) stosując chromatografię kolumnową na sefadeksie G 50, Za pomocą tej techniki uzyskuje się rozdział insuliny krystalicznej na 3 frakcje, z których tylko frakcja c odpowiada insulinie chemicznie czystej (z niewielką zawartością arginyloinsuliny i dezamidoinsuliny), frakcja b (stanowiąca 2—5% białek zawartych w preparacie insuliny) zawiera proinsulinę, produkty jej przejścia w insulinę i dimery insuliny, zaś frakcja a (stanowiąca 1% białek) odpowiada nie zidentyfikowanym białkom wielkocząsteczkowym (o masie cząsteczkowej powyżej 12 000), pochodzącym prawdopodobnie z części gruczołowej trzustki. Główną zaletą insuliny wysoko oczyszczonej jest jej mała immunogenność. Oprócz tego rodzaju insuliny, otrzymanego po raz pierwszy w Instytucie Naukowym Novo, który badacze duńscy nazwali insuliną monokomponentną, w ciągu ostatniego dziesięciolecia na rynek zostały wprowadzone przez innych producentów preparaty insuliny dodatkowo oczyszczonej, z tym że stopień czystości niektórych z nich jest niższy. Preparaty te nazwano insuliną jednoszczytową (monopeak, MP, albo single peak, SP). Dostępne w Polsce insuliny monokompoentne firmy Novo zawierają mniej niż 1 ppm proinsuliny, zawartość w nich glukagonu i peptydów glukagonopodobnych nie przekracza 0,1 ppm, zaś ilość polipeptydu trzustkowego i wazoaktywnego peptydu jelitowego mieści się poniżej 0,01 ppm. Jednoszczytowe preparaty insuliny wytwarzają także firmy Hoechst i Organon. W Polsce preparaty takiej insuliny wyprodukowały Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne Polfa pod nazwą insulin chromatograficznie oczyszczonych. Ze względu na ograniczoną dostępność i wysoką cenę preparaty wysoko oczyszczone nie są na razie stosowane powszechnie w leczeniu cukrzycy. Główne wskazanie do ich podania stanowią: 1) alergia insulinowa miejscowa i uogólniona; 2) insulinooporność; 3) lipoatrofia insulinowa; 4) konieczność okresowego stosowania insuliny u chorych nie wymagających stałego wstrzykiwania tego hormonu. Postuluje się także, aby insulinę wysoko oczyszczoną otrzymywały w okresie ciąży również te chore, które wymagają stałej insulinoterapii. Stosowanie insulin wysoko oczyszczonych w leczeniu cukrzycy rozpatruje się ponadto pod kątem ewentualnego szkodliwego wypływu dużego miana przeciwciał wiążących insulinę (i kompleksów immunologicznych), przyspieszającego i nasilającego rozwój późnych powikłań naczyniowych, takich jak nefropatia czy retinopatia. Chociaż ta hipoteza wymaga potwierdzenia w długoterminowych kontrolowanych badaniach klinicznych, przekonywające jest dążenie do stosowania insulin wysoko oczyszczonych u chorych na cukrzycę mających przed sobą długi okres przeżycia, w pierwszej kolejności u dzieci. Obecność zanieczyszczeń w konwencjonalnych preparatach może także wpływać na wyniki prac badawczych. Zawarty w nich polipeptyd trzustkowy, działający silnie immunogennie, sprawia, że u chorych leczonych insuliną z reguły stwierdza się w surowicy przeciwciała skierowane przeciw temu peptydowi.