W przeciwieństwie do śpiączek hiperglikemicznych — ketonowej i hipermolalnej — kwasica mleczanowa i śpiączka mleczanowa nie są swoistym powikłaniem cukrzycy i występują także w innych chorobach i stanach patologicznych. Chorzy na cukrzycę są jednak skłonni do hiperlaktacydemii bardziej niż inni ludzie i jest to wynikiem zarówno występujących w tej chorobie zaburzeń metabolicznych, jak i zmian morfologicznych. W wyrównanej i nie powikłanej cukrzycy gromadzenie się mleczanu we krwi albo nie jest wzmożone, albo zwiększa się tylko w nieznacznym stopniu, tak że nie znajduje to odbicia w obrazie klinicznym. Natomiast ciężka hiperlaktacydemia połączona z kwasicą i zaburzeniami świadomości może rozwinąć się u chorych na cukrzycę w razie dołączenia się choroby lub czynników, które per se powodują wzrost stężenia anionu mleczanowego we krwi. Należą tu wszystkie choroby i zespoły przebiegające z hipoksją, jak: ciężki krwotok, zapaść, ostry zawał mięśnia sercowego powikłany obrzękiem płuc, ostra i przewlekła niewydolność oddechowa, miejscowe niedokrwienie spowodowane zamknięciem większej tętnicy skrzepem lub zatorem, choroby wątroby (gorsze wykorzystanie mleczanu w procesie glukoneogenezy), choroby nerek (w przypadku kwasicy metabolicznej), a także spożycie alkoholu, na które właśnie chorzy na cukrzycę reagują dużym przyrostem zawartości mleczanu we krwi. Szczególne miejsce wśród czynników etiologicznych kwasicy mleczanowej i śpiączki mleczanowej w cukrzycy zajmują przeciwcukrzycowe pochodne biguanidu. Niewłaściwe ich stosowanie spowodowało wiele przypadków tego powikłania metabolicznego o bardzo niekorzystnym rokowaniu. Poza tym opisano przypadki kwasicy mleczanowej i śpiączki mleczanowej u chorych na cukrzycę bez widocznej przyczyny i określono je mianem „idiopatycznej” kwasicy mleczanowej. Jest jednak prawdopodobne, że przyczyną hiperlaktacydemii były tu bardziej subtelne zaburzenia metaboliczne i zmiany morfologiczne, charakterystyczne dla cukrzycy, których jednak badaniami rutynowymi nie można było rozpoznać.