Zakupoholizm to jeden z największych problemów współczesnych społeczeństw. Jeszcze niedawno niektórzy specjaliści traktowali niekontrolowane kupowanie jako problem natury społecznej, jednak coraz mocniej podkreśla się, że jest to takie samo uzależnienie, jak alkoholizm, narkomania czy hazard.

Kogo dotyczy zakupoholizm?

Nadmierne nabywanie produktów dotyczy wszystkich – mężczyzn i kobiet, w różnym wieku, z różnych grup społecznych, zwłaszcza są na niego narażone osoby z niską samooceną. Panie wydają pieniądze na odzież, perfumy, buty lub książki, a panowie – na gadżety elektroniczne, sprzęt RTV. Szczególny wzrost tego zjawiska można zaobserwować wśród ludzi młodych, nie posiadających jeszcze dużej świadomości konsumenckiej i ślepo wierzącej w stosowane przez specjalistów od promocji chwyty marketingowe.

Jak sobie radzić z zakupoholizmem? leczenie, terapia

W przypadku osób cierpiących na zakupoholizm leczenie można wprowadzić do codziennej rutyny. Warto rozpocząć od robienia zakupów wyłącznie w oparciu o wcześniej stworzoną listę. Ograniczymy dzięki temu kupowanie produktów niepotrzebnych. Warto stosować samokontrolę wydatków i płacić wyłącznie gotówką. Świadomość wartości wydawanego wówczas pieniądza będzie znacznie większa. Kiedy nic nie skutkuje, w ekstremalnych przypadkach pomoże wyleczyć zakupoholizm terapia behawioralno-poznawcza lub rozmowa z psychoterapeutą.

Zakupy jako takie, nie są niczym złym. Tak długo jak jesteśmy świadomymi konsumentami i nie dajemy się złapać w pułapkę chwytów marketingowych. Gdy jednak dostrzeżemy, że ilość zakupów wymyka się nam spod kontroli, pomyślmy w jaki sposób moglibyśmy nad tym zapanować, zanim kupowanie stanie się niebezpiecznym uzależnieniem.