Żyjemy szybko, w nieustannym stresie. Często nie radzimy sobie z codziennymi sytuacjami w pracy, przerastają nas problemy w domu. Szukamy wtedy ratunku, magicznego środka, który pomoże odprężyć się, choć na chwilę zapomnieć o nieprzyjemnościach. Wiele osób sięga wówczas po alkohol. Czy to naprawdę dobre wyjście z sytuacji?
zyski i straty z picia alkoholu
Trudno jednoznacznie ocenić zyski i straty z picia alkoholu. W niewielkich ilościach nie jest bardzo szkodliwy. Wręcz mówi się, że kieliszek wina może Cię zrelaksować, rozjaśnić umysł, a też pozytywnie wpłynąć na kondycję serca oraz wyregulować poziom ciśnienia.
Ilość to podstawa. Jak powiedział Paracelsus, niemiecki lekarz i przyrodnik: Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę.
Wspomniane już wino ma sporo właściwości prozdrowotnych, ze względu na zawarte w nim przeciwutleniacze, poprawiające odporność, a także substancję zwaną resweratrol, która zapobiega powstawaniu tkanki tłuszczowej.
Nadmiar wszystkiego może zaszkodzić. Podobnie jest z alkoholem. Picie może prowadzić do upojenia, a nawet zatrucia alkoholem. To ostatnie niesie ze sobą wiele bardzo poważnych konsekwencji takich, jak: utrata przytomności, drgawki, hipotermia, problemy z oddechem. W skrajnych przypadkach może nawet prowadzić do śmierci.
Rozważając wszystkie za i przeciw zanim sięgniemy po kieliszek alkoholu, zachowajmy po prostu rozsądek. Zdrowie mamy tylko jedno.
Najnowsze komentarze